Zagłębiowski Olimp
Kościół na Górze św. Doroty w Grodźcu

Góra Świętej Doroty
w Będzinie Grodźcu

Góra św. Doroty przed rokiem 1956

Gó­ra Świę­tej Do­ro­ty jest jed­nym z naj­wyż­szych wznie­sień Wy­ży­ny Ślą­skiej. Po­cząt­ko­wo by­ła na­zy­wa­na „Gó­rą Prze­mie­nie­nia Pań­skie­go”, póź­niej okre­śla­no ją mia­nem „Za­głę­biow­skie­go Olim­pu”, „Zło­tej Gó­ry”, „Za­głę­biow­skiej Ja­snej Gó­ry”, „Ta­bo­rem”. Po­tocz­nie, naj­czę­ściej mó­wi się o niej „Do­rot­ka” i jest jed­nym z sym­bo­li zie­mi bę­dziń­skiej. Jesz­cze w la­tach pięć­dzie­sią­tych XX wie­ku, cha­rak­te­ry­stycz­na syl­wet­ka wznie­sie­nia by­ła wi­docz­na z od­le­gło­ści wie­lu ki­lo­me­trów.

Gó­ra Świę­tej Do­ro­ty jest po­ło­żo­na na te­re­nie daw­nej wsi Gro­dziec, obec­nie dziel­ni­cy Bę­dzi­na. Jest do­sko­na­łym punk­tem wi­do­ko­wym, le­ży na szla­ku tu­ry­stycz­nym Hu­sa­rii Pol­skiej. W 2010 ro­ku wznie­sie­nie oraz ko­ściół zo­sta­ły włą­czo­ne do szla­ku Via Re­gia (Dro­ga Kró­lew­ska): jed­nej z ni­tek eu­ro­pej­skie­go szla­ku piel­grzym­ko­we­go tzw. Dro­gi Świę­te­go Ja­ku­ba. Obok świą­ty­ni po­ja­wił się cha­rak­te­ry­stycz­ny znak ca­mi­no – musz­la wią­żą­cy się z ty­siąc­let­nią tra­dy­cją piel­grzy­mo­wa­nia Eu­ro­pej­czy­ków do San­tia­go de Com­po­ste­la.

Przeszłość kulturowa
Góry Świętej Doroty

We wcze­snej epo­ce że­la­za, w XIV-III wie­ku p. n. e, na Gó­rze Świę­tej Do­ro­ty ist­nia­ła osa­da kul­tu­ry łu­życ­kiej. Gó­ra po­sia­da sła­bo za­cho­wa­ny wał obron­ny, praw­do­po­dob­nie wznie­sio­ny u schył­ku tr­wa­nia kul­tu­ry łu­życ­kiej (VII-V wie­ku p.n.e.). Pierw­si ist­nie­nie gro­dzi­ska po­twier­dzi­li pru­scy in­ży­nie­ro­wie woj­sko­wi, któ­rzy w 1805 ro­ku w cza­sie ba­dań te­re­no­wych pod pro­jek­to­wa­ne for­ty­fi­ka­cje wy­ko­pa­li eks­po­na­ty ar­che­olo­gicz­ne – ce­ra­mi­kę, wy­ro­by z brą­zu i ko­ści itp. Przy­pusz­cza się, że ten pre­hi­sto­rycz­ny gród obron­ny był po­gań­skim miej­scem kul­tu. We wcze­snym śre­dnio­wie­czu na Gó­rze Świę­tej Do­ro­ty ist­nia­ło drew­nia­ne gro­dzi­sko.

W 1635 ro­ku, dzię­ki fun­da­cji wła­ści­cie­li Grodź­ca – za­ko­nu Nor­ber­ta­nek na Zwie­rzyń­cu pod Kra­ko­wem (kse­nia klasz­to­ru Do­ro­ta Kęc­ka), na wzgó­rzu wznie­sio­no ko­ściół pod we­zwa­niem św. Do­ro­ty – jed­no­na­wo­wą świą­ty­nię z dwie­ma ni­sza­mi i ba­ro­ko­wą wie­żą. W 1865 ro­ku Mar­cin Ko­tu­ła, z wdzięcz­no­ści za uzdro­wie­nie dziec­ka, przy­niósł do ko­ścio­ła obraz Mat­ki Bo­żej z pier­ścion­kiem na pal­cu. Wkrót­ce zro­dzi­ła się tra­dy­cja piel­grzy­mo­wa­nia do cu­dow­ne­go obra­zu oraz do źró­deł­ka na wschod­nim sto­ku wznie­sie­nia. W 1968 ro­ku nie­zna­ni spraw­cy po­cię­li obraz – obec­nie w ko­ście­le znaj­du­je się ko­pia, wy­ko­na­na na pod­sta­wie ar­chi­wal­ne­go zdję­cia.

O Gó­rze Świę­tej Do­ro­ty krą­ży­ły licz­ne le­gen­dy i po­da­nia, a część z nich zo­sta­ła spi­sa­na przez Jó­ze­fa Lom­pę. W okre­sie mię­dzy­wo­jen­nym, wzgó­rze i świą­ty­nia by­ły sym­bo­lem pol­sko­ści. Od­by­wa­ły się tu spo­tka­nia i ma­ni­fe­sta­cje re­li­gij­no-pa­trio­tycz­ne. W opusz­czo­nym ko­ście­le har­ce­rze skła­da­li przy­rze­cze­nie har­cer­skie.

W swej hi­sto­rii ko­ściół św. Do­ro­ty prze­cho­dził róż­ne ko­le­je lo­su; po­żar, znisz­cze­nia wo­jen­ne, kra­dzież or­ga­nów i wy­po­sa­że­nia, de­wa­sta­cję gro­bow­ców i wresz­cie za­mia­nę w staj­nię w cza­sie I woj­ny świa­to­wej. Od­bu­do­wa­no go w 1946 ro­ku. W ko­ście­le znaj­du­ją się: za­byt­ko­wy kru­cy­fiks ba­ro­ko­wy i dzwo­nek z XVIII wie­ku. W re­je­strze za­byt­ków jest też źró­deł­ko obu­do­wa­ne ka­plicz­ką, znaj­du­jące się na wschod­nim sto­ku gó­ry. Wo­da źró­dla­na, we­dług wie­rzeń lu­do­wych, mia­ła wła­ści­wo­ści uzdra­wia­ją­ce oczy. Ana­li­za wo­dy prze­pro­wa­dzo­na w grud­niu 1997 ro­ku wy­ka­za­ła, że nie od­po­wia­da nor­mom, przede wszyst­kim ze wzglę­du na zbyt du­żą za­war­tość azo­ta­nów.

Od 1823 ro­ku w są­siedz­twie Gó­ry Świę­tej Do­ro­ty roz­po­czę­ła się dzia­łal­ność gór­ni­cza. Za­po­cząt­ko­wa­ła ją ko­pal­nia „Bar­ba­ra” wy­bu­do­wa­na przez Mau­ry­ce­go Kos­sow­skie­go. W 1894 ro­ku Sta­ni­sław Cie­cha­now­ski zbu­do­wał szyb wy­do­byw­czy „Ma­ria”, od któ­re­go ko­pal­nia przy­ję­ła na­zwę. W póź­niej­szym okre­sie na­zwa­no ją „Gro­dziec I” (czyn­na do 1938 ro­ku) i by­ła usy­tu­owa­na na za­chod­nim sto­ku gó­ry. W la­tach 1917-1927 na po­łu­dnio­wych sto­kach ist­nia­ła tak­że płyt­ka ko­pal­nia „Bo­ry”. Naj­in­ten­syw­niej­szą dzia­łal­ność wy­do­byw­czą pro­wa­dzi­ła, za­ło­żo­na w la­tach 1899-1901, ko­pal­nia „Gro­dziec” (po­cząt­ko­wo „Gro­dziec II”). W za­się­gu jej ob­sza­ru gór­ni­cze­go zna­la­zły się wszyst­kie star­sze ko­pal­nie. Za­kład był czyn­ny do 1998 ro­ku.

W la­tach trzy­dzie­stych XX wie­ku na pół­noc­no-za­chod­nim podnó­żu Gó­ry Świę­tej Do­ro­ty pro­wa­dzo­no eks­plo­ata­cję tzw. bie­da­szy­bów. Bie­da­szy­by i in­ten­syw­na eks­plo­ata­cja pro­wa­dzo­na przez ko­pal­nie spo­wo­do­wa­ły po­wsta­nie za­pa­dlisk o głę­bo­ko­ści od kil­ku do kil­kunastu me­trów i znacz­nej śred­ni­cy. W okre­sie za­ta­pia­nia ko­pal­ni „Ma­ria”, za­po­cząt­ko­wa­ne­go w 1983 ro­ku, ta­kich zja­wisk nie ob­ser­wo­wa­no, do­pie­ro po cał­ko­wi­tym za­to­pie­niu, co kil­ka lat po­wsta­wa­ły no­we za­pa­dliska – do 2002 ro­ku za­re­je­stro­wa­no ich pięć

Pra­ce wy­do­byw­cze pro­wa­dzo­ne w nie­wiel­kiej od­le­gło­ści od ko­ścio­ła św. Do­ro­ty spo­wo­do­wa­ły uszko­dze­nie je­go mu­rów. Spę­ka­ne mu­ry spię­te są ko­twa­mi.

Obszar chronionego krajobrazu
„Góra Świętej Doroty”

W 1993 ro­ku, uchwa­łą Ra­dy Miej­skiej w Bę­dzi­nie po­wo­ła­no ob­szar chro­nio­ne­go kra­jo­bra­zu „Gó­ra Świę­tej Do­ro­ty”, uza­sad­nia­jąc to ko­niecz­no­ścią za­cho­wa­nia kra­jo­bra­zu o wy­so­kich war­to­ściach eko­lo­gicz­nych i es­te­tycz­nych, har­mo­nij­nie łą­czą­ce­go dzie­dzic­two na­tu­ral­ne z kul­tu­ro­wym, a tak­że po­trze­bą przy­wró­ce­nia wła­ści­wej ja­ko­ści śro­do­wi­sku na­tu­ral­nemu i wy­ko­rzy­sta­niu go do ce­lów re­kre­acyj­no-tu­ry­stycz­nych na te­re­nie gmi­ny.

Ob­szar chro­nio­ny zaj­mu­je po­wierzch­nię 147,3 ha i obej­mu­je te­re­ny o zróż­ni­co­wa­nym użyt­ko­wa­niu: grun­ty rol­ne, za­ro­śla śród­pol­ne oraz pła­ty la­sów z po­zo­sta­ło­ścia­mi po daw­nej dzia­łal­no­ści gór­ni­czej. Te­re­ny wo­kół ko­ścio­ła na szczy­cie zaj­mu­ją mu­ra­wy kse­ro­ter­micz­ne z kło­sow­ni­cą pie­rza­stą.

Nie­wiel­ki las po­ra­sta­ją­cy kul­mi­na­cję wznie­sie­nia two­rzą kil­ku­dzie­się­cio­let­nie bu­ki, dę­by, je­sio­ny, klo­ny, brzo­zy bro­daw­ko­wa­te, ro­bi­nie aka­cjo­we. Za­ro­śla i za­drze­wie­nia zaj­mu­ją zbo­cza wznie­sie­nia, aż do dro­gi okól­nej. Ni­żej roz­cią­ga­ją się te­re­ny rol­ni­cze, prze­dzie­lo­ne skar­pa­mi z ro­ślin­no­ścią za­ro­ślo­wą i mu­ra­wo­wą na mie­dzach i skar­pach, w któ­rej od­kry­to no­we sta­no­wi­sko sub­me­di­ter­rań­skie­go ga­tun­ku – per­zu si­ne­go. Skarp rol­ni­czych jest kil­ka­na­ście i dość sku­tecz­nie za­po­bie­ga­ją ero­zji gleb. Do­brze wy­kształ­co­ne me­zo­fil­ne za­ro­śla na skar­pach, zwa­ne czyż­nia­mi nie są wy­ci­na­ne ani wy­pa­la­ne, więc po­więk­sza­ją swój za­sięg. Na skraw­kach pół­na­tu­ral­nych łąk wy­stę­pu­ją ga­tun­ki chro­nio­ne: dzie­więć­sił bez­ło­dy­go­wy i po­woj­nik pro­sty.

Ob­sza­ry w oko­li­cy Gó­ry Świę­tej Do­ro­ty peł­nią waż­ną ro­lę ko­ry­ta­rza eko­lo­gicz­ne­go umoż­li­wia­ją­ce­go wę­drów­ki zwie­rząt i na­tu­ral­ną mi­gra­cję ga­tun­ków.

(skró­ty na pod­sta­wie ar­ty­ku­łu Re­na­ty Du­lias „Gó­ra Św. Do­ro­ty – świa­dek prze­szło­ści geo­lo­gicz­nej i kul­tu­ro­wej” w Ac­ta Geo­gra­phi­ca Si­le­sia­na 2. nu­mer spe­cjal­ny. Uni­wer­sy­tet Ślą­ski Wy­dział Na­uk o Zie­mi, So­sno­wiec 2012)

Wersja na telefony komórkowe
Góra św. Doroty