Niemcy na zamku w Będzinie
Niemieccy żołnierze na zamku w Będzinie Grupa niemieckich żołnierzy i miejscowa ludność

Czasy okupacji Będzina

Aresz­to­wa­nia, po­bi­cia, kon­fi­ska­ty ma­jąt­ków oraz pierw­sze eg­ze­ku­cje sta­ły się co­dzien­no­ścią okre­su oku­pa­cji Bę­dzi­na. Sym­bo­lem dla Ży­dów miesz­ka­ją­cych w Bę­dzi­nie sta­ło się znisz­cze­nie sy­na­go­gi. Sta­ło to się w so­bo­tę wie­czo­rem z 8 na 9 wrze­śnia oko­ło go­dzi­ny siód­mej. Na nie­bie po­ka­za­ła się wiel­ką łu­na. Hi­tle­row­cy pod­pa­li­li sy­na­go­gę w Bę­dzi­nie. Za­ję­ły się od niej oko­licz­ne do­my. Po­żar tr­wał dwa­dzie­ścia go­dzin, a żoł­nie­rze We­hr­mach­tu i SS oto­czy­li dziel­ni­cę ży­dow­ską, oraz unie­moż­li­wi­li uga­sze­nie po­ża­ru. Spło­nę­ło wów­czas pięć­dzie­siąt bu­dyn­ków i zgi­nę­ło oko­ło czter­dzie­stu czte­rech Ży­dów, w tym więk­szość roz­strze­la­na (trzy­dzie­stu) za rze­ko­me pod­pa­le­nie mia­sta. Jak oka­za­ło się, by­ła to ak­cja pla­no­wa­na gdyż w tym sa­mym dniu pod­pa­lo­no świą­ty­nię ży­dow­ska w So­snow­cu przy uli­cy De­ker­ta 16, a dzień wcze­śniej w Ka­to­wi­cach.

wg (jews.w.in­te­ria.pl)

Informacje ogólne

Bę­dzin od wie­ków po­sia­dał znacz­ną spo­łecz­ność ży­dow­ską. Te­re­ny pod­zam­cza i zam­ku „dol­ne­go”, głów­nie od po­ło­wy dzie­więt­na­ste­go wie­ku, za­sie­dla­li bę­dziń­scy Ży­dzi. Bu­do­wa­no na ca­łym te­re­nie bu­dyn­ki od bar­dzo so­lid­nych, do pro­wi­zo­rycz­nych. Za­bu­do­wa­nia mniej so­lid­ne za­sie­dla­ła prze­waż­nie „bie­do­ta” ży­dow­ska. Kres tej za­bu­do­wie przy­no­si ad­mi­ni­stra­cja nie­miec­ka po za­ję­ciu Bę­dzina 4 wrze­śnia 1939 ro­ku.

SS-man na Górze Zamkowej i będzińska panorama w tle

Już w pierw­szych dniach oku­pa­cji hi­tle­row­cy pod­pa­la­ją oka­za­łą sy­na­go­gę z osiem­na­ste­go wie­ku, a tak­że do­my na pod­zam­czu i two­rzą w tej czę­ści mia­sta „get­to ży­dow­skie”. W 1942 ro­ku Niem­cy przy­stę­pu­ją do li­kwi­da­cji get­ta roz­bie­ra­jąc do fun­da­men­tów do­my znisz­czo­ne i spa­lo­ne na po­cząt­ku woj­ny. Ro­ze­bra­no rów­nież bu­dyn­ki, któ­re jesz­cze prze­trwa­ły na pod­zam­czu i na te­re­nie zam­ku „dol­ne­go”. Do roz­biór­ki do­mów i ru­in zmu­sza­ją bę­dziń­ską lud­ność ży­dow­ską.

Po odzy­ska­niu nie­pod­le­gło­ści z ini­cja­ty­wy dzia­ła­czy sku­pio­nych w To­wa­rzy­stwie Opie­ki nad Gó­rą Zam­ko­wą i póź­niej­szych dzia­łań, te­ren wo­kół zam­ku prze­zna­czo­no na park i ba­da­nia ar­che­olo­gicz­ne.

wg Wło­dzi­mierz Błasz­czyk: „Bę­dzin przez wie­ki”

Wersja na telefony komórkowe
Niemcy w Będzinie